chciałabym dzisiaj zrecenzować tytułowy podkład. Kupując go nie miałam wielkich oczekiwań, ale nie sądziłam, że okaże się totalną klapą. Nakłada się dość przyjemnie choć trzeba dość mocno się uwijać, żeby nie zostawały ślady po gąbeczce (może lepszy byłby pędzel?). Poza tym ładnie kryje i generalnie wychodząc z domu byłam całkiem zadowolona dopóki.. no właśnie, nie zerknęłam w lusterko po około 2 godzinach. Tragedia, podkład przesuwa się na twarzy, rolują się na nim cienie, wchodzi we wszystkie załamania i zmarszczki (nawet takie, o których istnieniu nie miałam pojęcia) no i chyba najgorsze - okropnie przesuszył mi cerę. Nos wygląda jak cały w skórkach, podobnie czoło. Co gorsza nie nadaje się nawet do nakładania na inny podkład w charakterze pudru, bo właśnie przesusza i tworzy nieestetyczne plamy. Z przykrością muszę stwierdzić, że nie mam jak go zużyć, może ktoś ma jakiś pomysł?
zdjęcie - www.avon.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz