Cześć,
dzisiaj przedstawię Wam moje rozważania na temat studiów. Wielu z Was stoi pewnie przed wyborem studiować, czy nie studiować. W odpowiedzi oczekuje mierzalnych zalet wyboru pierwszej opcji. Moim zdaniem nie da się powiedzieć o ile więcej będziemy mieli pieniędzy w życiu po zakończeniu szkoły wyższej. Niestety (lub właśnie "stety"), nie żyjemy już w czasach, gdzie studia zapewniały nam bilet do bogatego życia, a drzwi kariery stały otworem. W naszych czasach liczą się tzw. kompetencje miękkie, czyli elastyczność, empatia, szybkość uczenia się, łatwość nawiązywania kontaktów itd. Z większością tych cech trzeba się urodzić, część można nabyć. Dlatego, oprócz kilku kierunków, jak np. medycyna, żadne studia nie zagwarantują nam pracy. Tylko uwaga - moim zdaniem- każde studia wpłyną na nasz rozwój, a każdy rozwój jest pożądany. Wszystkich kwestii zawodowych i tak uczysz się w pracy, ale obycia z ludźmi lub umiejętności organizacji pracy musisz nauczyć się sam. W związku z tym na studia warto iść z kilku powodów. Po pierwsze ogólne nabycie wiedzy życiowej. Będziesz przebywał w środowisku uniwersyteckim, wśród często wspaniałych i mądrych wykładowców. Nawet jeśli niektórzy tacy się nie wydają, to jednak muszą coś wiedzieć, bo uwierz, nie każdy może zostać jednym z nich. Poza tym zdobędziesz wszechstronną wiedzę, ponieważ większość kierunków ma przedmioty, które nie są ściśle związane z dziedziną którą studiujesz, a pozwalają wiele się dowiedzieć o świecie. Nieoceniony okaże się kontakt z ludźmi, często bardzo różnymi, niekoniecznie w Twoim wieku, tak jak to miało miejsce w szkole, co również pozwala Ci się wiele nauczyć. Po pierwsze możesz czerpać z ich doświadczenia, a po drugie nauczysz się swobodnie rozmawiać z takimi osobami. Co oczywiście może przydać się w pracy. Skoro już wróciliśmy do tematu pracy, to fakt, że potencjalny pracownik jest po studiach, jest zawsze wartością dodaną. I co ciekawe, nie zawsze kierunek musi być zgodny ze stanowiskiem na które rekrutuje. Wręcz przeciwnie, jeśli jest to inny, interesujący kierunek, oznacza, że dana osoba ma pasję, jest ciekawa świata i kreatywna. Ponadto świadczy o ambicji, więc.. czego chcieć więcej. Warto jeszcze wspomnieć o tym, że znajomość języków, jest pewnym gwarantem znalezienia pracy, więc zapraszam na kierunki filologiczne, gdzie na I rok często nie jest wymagana znajomość danego języka. Studia są dla ludzi kreatywnych, ciekawych świata, aktywnych i entuzjastycznych. Jeśli naszym głównym celem po studiach jest znalezienie pracy, to przykro mi, muszę Was rozczarować, ale to nie ma sensu. Jeśli natomiast idziecie by poszerzyć swoje horyzonty, to macie ogromną szansę na sukces. Moje rozważania chciałabym poprzeć przykładem. Powiedzmy, że ktoś idzie na dziennikarstwo. Nie ma co ukrywać, że wszyscy absolwenci tego kierunku mają marne szanse na pracę w zawodzie. Może kilku, góra kilkunastu. A co z resztą? Mają nieograniczone możliwości w internecie, tj. blogi, youtube itd. Jeśli nie to, to nauczyli się wiele na tych studiach i mają szansę oczarować pracodawcę, który oferuje im pracę na przykład na stanowisku przedstawiciela handlowego. Inną grupą są kierunki ścisłe. Tutaj wielu ma szansę dostać pracę na stanowisku specjalisty jakiejś wąskiej dziedziny. Tylko uwaga - to czego uczyliście się na studiach prawdopodobnie nijak będzie się miało do wykonywanej pracy, ale bez studiów by Was nie przyjęli. Ot taki paradoks. Podsumowując, jeśli lubisz się uczyć, cenisz naukę samą w sobie, jesteś ciekawy świata i żądny wiedzy - idź na studia. I wybierz je zgodnie ze swoimi zainteresowaniami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz