Dobry wieczór :),
oto przed nami temat - rzeka. Sama go jeszcze dokładnie nie zgłębiłam i to jest moje postanowienie na ten rok właśnie. Mniej się martwić, zadręczać, zamęczać. Zarzutów do siebie mamy sporo: a to jesteśmy za za grubi, za mało inteligentni, wykształcenie, pewni siebie. Nie mamy swojego stylu, czy siły przebicia. Oczywiście, że nad zaletami nikt się nie zastanawia. Dlaczego? Choćby dla tego, że od dziecka skupiano się na eliminacji naszych wad, a nie poprawianiu mocnych stron. Na przykład, gdy dziecko na świadectwie ma 6 z angielskiego i 3 z fizyki, to co robią rodzice? O nie tak być nie może , od września zapisuję cię na korepetycje z matematyki. To jest błąd, który zresztą w wielu krajach dostrzeżono. Dlaczego? Bo to dziecko mogło zostać wybitnym filologiem, ale niestety nie zostało, bo cały swój wolny czas poświęcało na zostanie przeciętnym z fizyki. Do tego nie miało czasu już na uczenie się ulubionego przedmiotu, więc opuściło się z angielskiego. W ten sposób dołączyło do szarej masy ludzi, którzy w zasadzie nie wiedzą jakie są ich mocne strony, sądzą, że z wszystkiego są przeciętni, ale to nie prawda. Każdy ma jakiś talent. Tylko czasem go gdzieś zagubił. Ale warto szukać. Poza tym dlaczego jeszcze się martwimy? Bo wymyślamy sobie czarne scenariusze, żeby się nie rozczarować. Udowodniono, że 90% tych zmartwień się nigdy nie stanie! Są i będą tylko w naszej głowie , codziennie zatruwając życie. Systematycznie dzień po dniu. Więc przestańmy tworzyć czarne wizje, bo jeszcze może zdarzyć się nam efekt " samospełniającej się przepowiedni", czyli jak będziemy myśleć negatywnie to tak się stanie. Nie jest nowością, że optymiści osiągają więcej sukcesów. Prozaiczny przykład. Egzamin. Martwisz się tym od tygodnia, choć od dawna wszystko umiesz. Tylko co z tego skoro od tygodnia nie śpisz ze zmartwienia. A w dniu egzaminu jesteś tak zdenerwowany, że nie potrafisz przypomnieć sobie ani słowa. Tylko co wtedy zrobi zatwardziały pesymista? Stwierdzi : " A nie mówiłem? Wiedziałem, że mi nie wyjdzie" , zamiast pomyśleć, że gdyby myślał pozytywnie wszystko poszłoby gładko. Więc nie martwy się! Rzeczy które łatwo możemy zmienić zmieńcie. Rzeczy, które trudno zmienić, przemyślcie , czy warto. Rzeczy, których nie możecie zmienić pokochajcie. Uczyńcie z nich swój atut. To tyle na dziś. Dobranoc :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz