sobota, 7 czerwca 2014

Dieta bez pszenicy

Hej,

dzisiaj chciałabym napisać kilka słów o diecie bez pszenicy, zwanej inaczej dietą bezglutenową. Bije ona rekordy popularności w USA oraz staje się coraz modniejsza w Polsce. Pierwotnie jest to sposób odżywiania polecany osobom chorym na celiakię. Jednak okazał się również świetny na walkę z oponką na brzuchu  :). Polega on na wyeliminowaniu z diety CAŁKOWICIE pszenicy, a także innych zbóż jak np. żyto oraz produktów zawierających gluten (czyli białko). Dlaczego? Ponieważ dzisiejsza pszenica nie przypomina zupełnie tej z przed lat. Owszem, chleb był kiedyś absolutną podstawą odżywiania, jednak dzisiejsze zboża są tak modyfikowane i naszpikowane chemią, żeby były jak najbardziej wydajne. Dieta ta pomoże nam schudnąć, bo między innymi oprócz chleba eliminujemy również ciastka, torty, placki, słodkości czy słone przekąski. Ja osobiście od 3 dni próbuję tego sposobu odżywiania. Zupełnie nie czuję się głodna (co jest zaletą w tej diecie). Niestety tak jak czytałam występują u mnie bóle głowy. Mimo to, postanowiłam zrobić sobie 30 - to dniowy eksperyment i sprawdzić efekty. Zrobiłam sobie zdjęcie, tabelę wymiarów i ponad to tabelkę w której zapisuję co jadłam. Chcę sprawdzić to na sobie:)


Gdyby ktoś był zainteresowany szczegółami zapraszam do książki:



UWAGA na produkty z przekreślonym kłosem! W większości przypadków są one przeznaczone dla osób chorych na celiakię, a nie dla chcących zgubić tłuszczyk. Zamiast glutenu zawierają skrobię, a także, jako, że gluten jest nośnikiem smaku, zawierają duuużo więcej cukru i tłuszczu. Mogę w rezultacie powodować tycie. Czyli efekt odwrotny od zamierzonego. Także nie zastępujemy eliminowanych produktów zamiennikami bez glutenu. Dodajemy do diety więcej warzyw, orzechów, ciemnego ryżu, chudego mięsa, sera, twarogu.


Czyli NIE tak:


A raczej tak:



Więc do dzieła, sprawdźmy to! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz