chciałabym Was zarazić popularnym ostatnio stylem życia,
mającym na celu maksymalne uproszczenie rzeczywistości.
Tak na prawdę tyczy się każdej sfery życia. Od porządku w
szafach po kontakty międzyludzkie. Generalnie chodzi o
minimalizm. Skąd wzięła się ta moda? Myślę, że większość osób
spotkało się z tym tematem czytając książkę Dominiqe Loreau "
Sztuka prostoty". Autorka w sposób bezpośredni i zabawny
zachęca do zrobienia porządku w swoim życiu. Ma to wymiar
zarówno praktyczny jak i duchowy. Muszę przyznać, że po
przeczytaniu tej książki byłam totalnie nakręcona i miałam
ochotę wyrzucić dosłownie wszystko. Skłoniło mnie to do
generalnych porządków. Chętnie sięgnęłam po kolejne pozycje
tej autorki tj. "Sztuka umiaru" czy " Sztuka sprzątania",
jednak nie zrobiły na mnie tak wielkiego wrażenia. Dlatego z
czystym sumieniem polecam akurat " Sztukę prostoty".
Ja miałam akurat poniższe wydanie:
I troszkę inspiracji :)
Może warto podarować sobie trochę przetrzeni?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz